piątek, 29 lipca 2011

FASZEROWANE PIECZARKI




    Wiecie kochani ,że pieczarki posiadają właściwości zdrowotne i lecznicze?
W uprawie pieczarek nie stosuje się w ogóle substancji chemicznych.
Jest to jedno z niewielu warzyw produkowane w 100% metodą naturalną.

Nie zawierają one bowiem powszechnego w żywności
cholesterolu i są nisko kaloryczne. 
Są bogate w potas, żelazo, miedź oraz witaminy, głównie D i B2.
A poza tym są niedrogie i ogólnodostępne.
Polecam dziś w takim razie tą smaczną przekąskę
z pieczarkami w roli głównej.




Składniki:
  • 8-10 pieczarek
  • 2 jajka
  • 1 cebula
  • 3-4 ząbki czosnku
  • łyżka bułki tartej
  • natka pietruszki
  • sól,pieprz

Pieczarki dokładnie umyłam, obrałam ze skórki,
odkroiłam z nich ogonki, które pokroiłam i podsmażyłam.


Cebulkę również drobno pokroiłam i podsmażyłam.



Ugotowałam jaja, drobno posiekałam i wymieszałam z 
podsmażonymi ogonkami z pieczarek i cebulką.
Dodałam natkę pietruszki, łyżkę bułki tartej, 
delikatnie podsmażone starte ząbki czosnku, sól i pieprz do smaku.
Wszystkie składniki dokładnie wymieszałam.


Kapelusze pieczarek oprószyłam solą i pieprzem.
I uzyskaną masą nakładałam ich wnętrza. 



Pieczarki można posypać serem mozzarellą bądź parmezanem.


Piekarnik nagrzałam do 200 C i ułożyłam pieczarki na blasze,
wyłożonej papierem do pieczenia.
Piekłam około 20-30 minut.

Smacznego!

środa, 27 lipca 2011

PIEROGI ZE SZPINAKIEM I SEREM PLEŚNIOWYM


Co ja zrobię ,że mam słabość do szpinaku i czosnku....
Miałam dziś w planach naleśniki z tym zielonym zielskiem ;-)...
ale chcąc wyjąć paczkę (niestety) mrożonego szpinaku z zamrażarki
 zobaczyłam,że został mi kawałek ciasta na pierogi.Hurra!
Zmiana planów ;-)



Zielone w środku zostało -  tylko, że z pierogami.


Przepis i zdjęcia na ciasto podaję z posta, kiedy robiłam pierogi ruskie


CIASTO:

0,5 kg. mąki pszennej
łyżka masła
gorąca woda około 1 szklanki
szczypta soli

FARSZ:

paczka szpinaku
4 ząbki czosnku (może być więcej zależy od smaku)
kawałek sera lazur,gorgonzola,feta lub roquefort
2 łyżki śmietany 18%
sól,pieprz

Paczkę szpinaku odparowałam w garnku,
dopóki nabrał gęstej i suchej konsystencji.
Czym mniej wodnisty tym łatwiej będzie można
nakładać farsz do pierogów.
Dodałam starte ząbki czosnku,rozkruszony ser,pieprz i sól z
 którą uważajcie ponieważ ser  sam w sobie jest jest słony.
Na koniec wymieszałam farsz ze śmietaną.

Wsypałam na blat mąkę, zrobiłam w niej dołek
 do którego włożyłam masło,
żółtko,szczyptę soli i zaczęłam wyrabiać
dodając ciepłą a nawet gorącą wodę.
Gdy uzyskało jednolitą, lekko lepiącą i gładką konsystencję
 przykryłam je i odstawiłam na około 20 minut.
Odkroiłam część ciasta, cieniutko rozwałkowałam
 i szklanką wykraiwałam kółka.
No i w tym momencie zaczyna się ta najmniej przyjemna praca.
Nakładanie farszu i zlepianie.
Gdy to zrobiłam wrzucałam pierogi do
 posolonego wrzątku z dodatkiem oleju.
Po wypłynięciu odczekałam około dwóch minut
i wykładałam je na talerz.

Można podawać je oczywiście zaraz po ugotowaniu
np. z sosem jogurtowo - czosnkowym albo tak jak ja to zrobiłam,
podsmażyc na patelni,posypać serem mozzarellą
...i szybciutko zjeść;-)
Smacznego!



wtorek, 26 lipca 2011

TOSTY FRANCUSKIE NA ŚNIADANKO




Smaki dzieciństwa pamięta się najlepiej.
Moja mama w dzieciństwie często robiła mi smażone bułeczki na patelni.
Dziś sama jestem mamą i również robię swojej córce takie śniadanko.



Składniki:

bułeczki
1-2 szt.jajka
ok.0,5-1 szklanki mleka
cynamon
masło
cukier puder do posypania
dżem

W miseczce roztrzepuję jajko i dodaję do niego mleko.
Ilość zależy od tego ile bułek chcemy zjeść;-)
 Można dodać również odrobinę cynamonu dla smaku.
Kromki bułki bądź połówki kajzerek moczę w przygotowanej masie
 jajeczno-mlecznej aż namiękną.
Wkładam na rozgrzaną patelnię z rozpuszczonym masłem.
Smażę aż nabiorą złotego koloru.



Grzanki podaję posypane cukrem pudrem,bądź z dżemem.
Można też z sezonowymi owocami.


Znikają z talerza w mgnieniu oka ;-)
                                                                     Smacznego!

poniedziałek, 25 lipca 2011

GNOCCHI SZPINAKOWE czyli KOPYTKA PO WŁOSKU



GNOCCHI to popularne we Włoszech ziemniaczane kluski z dodatkiem szpinaku,które można podawać z różnymi sosami np.pomidorowo-bazyliowym, grzybowym,pesto.
Istnieje wiele regionalnych wersji tej potrawy. 

Są podobne do polskich kopytek i doskonałym dodatkiem do obiadu,bądź stanowią samodzielne danie.


Składniki:

1 kg ziemniaków
paczka mrożonego szpinaku
(świeży około 400 g)
1-2 łyżki masła lub 2 łyżki oliwy z oliwek
1 roztrzepane jajko
ok.200 g mąki
sól,pieprz
2 ząbki czosnku



Ziemniaki ugotowałam w mundurkach w osolonej wodzie.
Sugeruję aby zrobić to dzień lub co najmniej
 parę godzin przed zaczęciem robienia ciasta.
Obrałam je ze skórki i przecisnęłam przez praskę.
Szpinak gotowałam około 10 minut
aby jak najbardziej się odsączył i nie był wodnisty.
Odrobinę go posoliłam, dodałam pieprz i czosnek.
Ziemniaczane puree wyłożyłam na opruszony mąką blat.



W środku zrobiłam wgłębienie do którego włożyłam jajko,oliwę i szpinak.
Wyrabiałam ciasto dosypując stopniowo mąkę,
aż nabrało elastycznej i miekkiej konsystencji.
Następnie formowałam małe kluseczki.
Można też zrobić wałeczki i kroić na około 2cm kawałki,
robiąc w środku każdego wgłębienie.




Zagotowałam osoloną wodę w garnku i gotowałam
kluski około 2-4 minut aż wypłyną na powierzchnię.
Ostrożnie odsączałam i układałam na talerzach.





Ja podałam gnocchi z sosem pieczarkowym-ale jak pisałam powyżej, można podawać je z sosem pomidorowym, bazyliowym,pesto,śmietanowym.
Można również posypać je parmezanem bądź podawać z mięsem.

...wszystko zależy od Waszej fantazji i smaków;-)
 Smacznego!

niedziela, 24 lipca 2011

GNOCCHI GRYSIKOWE ZAPIEKANE


Gnocchi grysikowe z serem i tymiankiem 
są łatwe do przygotowania.
Sama polenta nie ma określonego smaku,za to przyjmuje aromat dodanych ziół i czosnku.
Można ją przygotować na różne sposoby i podawać na zimno lub na gorąco 
z pikantnymi albo słodkimi dodatkami.
We Włoszech polenta jest cenionym dodatkiem.




                                             Składniki:


500 ml bulionu warzywnego
100 gr grysiku
(kaszka manna lub kukurydziana)
1 roztrzepane jajko
50 gr świeżo startego parmezanu
tymianek
sól,pieprz
łyżka masła
2 ząbki czosnku
pasta z przetartych pomidorów

Grysik zagotowałam z bulionem stale mieszając przez
około 3-4 minuty aż masa zgęstniała.
Dodałam do niej tymianek,sól,pieprz i
przecier pomidorowy z czosnkiem.
Odstawiłam do ostudzenia.
Gdy masa przestygła dodałam roztrzepane jajko i połowę parmezanu.
Masę wyłożyłam na tacę i spłaszczyłam na około 1 cm.
Następnie wycinałam z niej kwadraty.

                                            

Naczynie wysmarowałam masłem, ułożyłam w nim wycięte kwadraty
i posypałam je resztą parmezanu.



Gnocchi zapiekłam w piekarniku nastawionym na 220 stopni 
przez około 15-20 minut,aż nabrały złotawej barwy.
Podałam na ciepło z podsmażonym wędzonym boczkiem z czosnkiem.



Sosy np.pieczarkowy,śmietanowy i inne można podawać dowolnie
w zależności od pomysłów i gustów.
Smacznego!


piątek, 22 lipca 2011

SZASZŁYKI Z PIERSI Z INDYKA Z WARZYWAMI I KASZĄ KUS KUS


Sezon na warzywa trwa w najlepsze.
Kolorowe i świeże warzywka same zachęcająco mrugają w naszą stronę.
Dziś proponuję kolorowe szaszłyki, które w sezonie grillowym 
idealnie pasują na spotkania w gronie znajomych.

Składniki:

pół kilo piersi z indyka
(można również z kurczaka)
papryka czerwona
papryka zielona
trzy czerwone cebule
cukinia
pieczarki

Przyprawy:

czosnek
sól
pasta curry
pieprz
mięta
oregano,bazylia
oliwa
oliwa z czosnkiem i ostrą papryczką


Warzywa i piersi z indyka pokroiłam w kostkę i nieduże kawałki,
zależy od wielkości jakiej będą szaszłyki.
Przyprawiłam i polałam oliwą.
Odstawiłam na około 2-3 godziny aby mięso i warzywa się zamarynowały i przeszły smakiem przypraw.
Następnie naprzemiennie nadziewałam składniki na patyczki do szaszłyków.



Można je piec na grillu bądź na patelni grillowej.



Gotowe do jedzenia wyglądają jak poniżej.


Idealnie pasuje do nich kasza kus kus

Składniki:


pomidory
oliwki
kapary
świeża, pokrojona pietruszka
cebula
czosnek
bulion

Składniki pokroiłam i poddusiłam na patelni na oliwce.
Do kaszy  kus kus dodałam szklankę bulionu i
wszystko razem wymieszałam.




lub  sałatka ziemniaczana:
przepis na nią znajdziecie TU


Ugotowałam parę ziemniaków w mundurkach,
 po ostygnięciu obrałam je ze skórki
i pokroiłam w grubszą kostkę.
Dodałam pokrojone korniszony można również kiszone ogórki,
sporo koperku, 2-3 ząbki czosnku,
sól i pieprz do smaku.
Wymieszałam wszystko z jogurtem greckim i majonezem.

SMACZNEGO!


Polecam inne rodzaje szaszłyków:



GRILLOWANE MIELONE SZASZŁYKI Z KAPARAMI I SOSEM CZOSNKOWO ZIOŁOWYM






czwartek, 21 lipca 2011

SPAGHETTI CARBONARA



Cebulkę i chudy wędzony boczek pokroiłam i podsmażyłam na patelni.
Pod koniec smażenia dodałam dwa starte ząbki czosnku.
W miseczce rozmieszałam pół opakowania śmietany 18%,dwa żółtka i starty parmezan.
Sos posoliłam,dodałam pieprz i przyprawę do spaghetti carbonara firmy KAMIS.


Makaron do spaghetti ugotowałam al dente.
Do podsmażonego boczku i cebuli dodałam sos 
i wymieszałam go z ugotowanym makaronem.
Wyłożyłam na talerz,posypałam startym parmezanem i pietruszką.
Smacznego!


czwartek, 14 lipca 2011

LECZO


Leczo (z węgierskiego lecsó) potrawa węgierska.
Może być podawane jako dodatek do potraw mięsnych albo jako samodzielna potrawa.




Składniki:

torebka białego ryżu
1 cebula
1 puszka pomidorów
1 kabaczek
1 cukinia
1 marchewka
2 papryki żółta i czerwona
kiełbasa
2 ząbki czosnku
słodka czerwona papryka
sól,pieprz, bazylia, 


Pokroiłam i podsmażyłam cebulę na złoty kolor z pokrojoną kiełbaską.
Dodałam pokrojoną w plasterki marchewkę i  paprykę.
Troszkę poddusiłam aż zmiękną.
Następnie pokroiłam w kostkę cukinię z kabaczkiem
i dusiłam aż puszczą sok.
Zalałam wszystko pomidorami i dodałam przyprawy.
Jak danie wyszło za gęste, to proponuję dodać szklankę bulionu.
Ryż ugotowałam oddzielnie i podałam jako dodatek.
Smacznego!




sobota, 9 lipca 2011

PIEROGI Z JAGODAMI



Ręka do góry kto nie lubi pierogów z jagodami
Nie widzę żadnej ;-) Wszyscy lubią je jeść...gorzej z ich  robieniem.
Robiąc dziś zakupy, zobaczyłam jagody i od razu pomyślałam,
że mam na nie wielką ochotę.

i już ich nie ma...zostały tylko zdjęcia ;-)



CIASTO:


0,5 kg. mąki pszennej
łyżka masła
gorąca woda około 1 szklanki
szczypta soli



Przepis,wykonanie i zdjęcia na ciasto znajdziecie w linku do



 Ciasto zagniotłam, rozwałkowałam i wycinałam (szklanką) kółeczka.



Jagody przebrałam, umyłam, osuszyłam, i posłodziłam.
No i w tym momencie zaczyna się ta najmniej przyjemna praca.
Nakładanie i zlepianie. Można ulepić część pierogów z malinami - są pyszne.



Ufff...

Gdy to zrobiłam wrzucałam pierogi do posolonego wrzątku z dodatkiem łyżki oliwy i po wypłynięciu odczekałam około dwóch minut i wykładałam je na talerz.
Polałam śmietanką i posypałam pozostałymi jagodami.
Uwierzcie to był najlepszy obiad  jaki ostatnio jadłam. 
Tak mi się spodobało robienie pierogów,że postanowiłam zrobić niebawem je z serem.
Pokażę zdjęcia obiecuję;-)

Zrobiłam i pokazuję




I wiecie co? Nie taki diabeł straszny... spróbujcie polepić.
Smacznego!






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...