niedziela, 2 grudnia 2012

PIERWSZY MILION

   
Podobno pierwszy milion powinno się ukraść...
Ja nie ukradłam, powiem więcej sam przyszedł -
a właściwie to Wy kochani przyszliście, klikaliście,zaglądaliście już.... milion razy.
Zaczynając ponad dwa lata temu nie sądziłam,że pisanie bloga kulinarnego
 sprawi mi tyle radości i satysfakcji.
Daleko mi do doskonałości.
Cały czas się uczę.
Z zazdrością i podziwem zaglądam na inne blogi.
Czerpię z nich inspiracje, czytam i  podpatruję.
Niestety czas jest towarem deficytowym,
a gotowanie mimo iż sprawia ,że odrywam się od codzienności
pochłania sporo z  tego cennego czasu.
Dlatego nie jestem w stanie tak często
prezentować Wam moich potraw.
Cieszę się,że niektórzy z Was skorzystali
z moich pomysłów i przepisów.
Dziekuję i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
Napiszcie co jest fajne, co się Wam podoba a co nie.
Jakie macie oczekiwania a co powinnam poprawić.
Oceny osób postronnych są bardzo cenne i
 pomogą mi w dalszym kucharzeniu ;-)   
Zapraszam ponownie ;-)

3 komentarze:

  1. Gratuluję! Oby kolejny był jeszcze szybciej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje. Ja sie nie dziwię że masz tyle wejść bo prezentujesz fajne, smaczne potrawy i pokazujesz jak je zrobic krok po kroku.

    OdpowiedzUsuń