Gołąbki z kaszą gryczaną,
czerwoną fasolą i pieczarkami
są ciekawą propozycją dla wegetarian.
Zdrowe, lekkie i bezmięsne.
Farsz można również idealnie wykorzystać do naleśników.
Zamiast sosu pomidorowego można gołąbki podać np. z sosem grzybowym.
Wystarczy wtedy do wywaru warzywnego dodać suszone grzyby.
Składniki:
- główka kapusty włoskiej
- około 500 g pieczarek
- 2 duże cebule
- około 250 g kaszy gryczanej
- 400 g czerwonej fasoli ( u mnie z puszki)
- pęczek zielonej pietruszki
- 1 litr przecieru pomidorowego
- 2-3 liście laurowe
- 6 ziarenek ziela angielskiego
- ulubione zioła
- czarny pieprz
- sól
- olej lub masło do smażenia
Zacznijmy od uprażenia kaszy gryczanej.
Na 1 miarkę kaszy wlałam 2 wody.
Posoliłam i gotowałam aż się uprażyła.
Przykryłam ją ściereczką i odstawiłam na bok.
Z kapusty włoskiej wycięłam głąb i podgotowałam ją przez około 15 minut.
Następnie, kolejno zdejmowałam z niej miękkie liście.
Z każdego odkroiłam twarde części.
Na maśle lub oleju zeszkliłam pokrojoną w kostkę cebulę.
Dodałam pokrojone pieczarki, sól i pieprz.
Poddusiłam wszystko przez około 10 minut.
Przełożyłam do miski.
Kolej na czerwoną fasolę.
Wsypałam ją do malaksera i zmiksowałam na gładką masę.
Fasola oprócz oczywiście smaku spowoduje,że farsz będzie bardziej zwarty i kleisty.
Przełożyłam ją do pieczarek.
Posiekałam zieloną pietruszkę
i wsypałam do miski.
Ostatni składnik, to uprażona wcześniej kasza gryczana.
Doprawiłam wszystko solą, pieprzem, ziołami i dokładnie wymieszałam.
Mając już farsz i liście kapusty, pozostało już tylko zawijać nasze gołąbki.
Na dno dużego garnka położyłam 2-3 liście kapusty.
Następnie kolejno układałam w nim gołąbki.
Dodałam ziele angielski, liście laurowe, sól i pieprz.
Do połowy garnka wlałam wywar warzywny.
Można też oczywiście zamiast niego wlać wodę.
Przykryłam i gotowałam na małym ogniu przez około godzinę.
W połowie gotowania wlałam przecier pomidorowy.
Można sos zagęścić, dodając 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej.
Smacznego!
Polecam również:
3 komentarze:
Szukałam właśnie takiego przepisu! Moja mama często przyrządzała takie gołąbki z kaszą i bardzo mi smakowały. Muszę wypróbować ten przepis!
Ciekawy przepis. Jeszcze nie bylo okazji go sprawdzić, ale naprawdę brzmi dość zachęcająco.
Bardzo ciekawy ten przepis :)
Prześlij komentarz