OGÓRKI KANAPKOWE W SŁODKO OCTOWEJ ZALEWIE Z KURKUMĄ

Ostatni dzwonek na przetwory z ogórków.

Ogórki kanapkowe są przepyszne!

Słodko-kwaśne, chrupiące i żółciutkie dzięki kurkumie.

Dzięki temu ,że są pokrojone w cienkie podłużne plasterki, 

po wyjęciu ze słoika wystarczy je tylko nałożyć na kanapkę i zjeść.

Składniki:

• 4 kg. ogórków
• 9 szklanek wody
• 1 szklanka soli
• gorczyca 
• kolendra
• ziele angielskie

Składniki na słodko octową zalewę:

• 4 szklanki octu 10%
• 4 szklanki wody
• 6 szklanek cukru
• 1 łyżka kurkumy

Ogórki umyłam.

Pokroiłam je w podłużne plastry.

Zagotowałam 9 szklanek wody z 1 szklanką soli.

Przestudziłam.

Zalałam mieszanką ogórki.

Odstawiłam na około 3 godziny.

Po trzech godzinach odlałam sok który puściły.

Do wyparzonych słoików wkładałam plastry ogórków.

Im ciaśniej tym lepiej.

Do każdego słoika wsypałam po parę ziarenek ziela angielskiego, 

po pół łyżeczki kolendry i gorczycy.

Do garnka wlałam składniki do zalewy.

Wodę, ocet i cukier.

Wsypałam łyżkę kurkumy.

Zagotowałam.

Gorącą marynatą zalewałam ogórki i zakręcałam słoiki.

Wstawiłam je do garnka z gorącą wodą i gotowałam około 10 minut.

Po tym czasie skórka z ogórków straci swój zielony kolor.

Odstawiłam do ostygnięcia.

Smacznego!

Polecam inne przetwory z ogórków:

SAŁATKA Z OGÓRKÓW MARCHEWKI I CEBULI 

SAŁATKA SZWEDZKA Z OGÓRKÓW

OGÓRKI Z PAPRYKĄ W SŁODKO OCTOWEJ ZALEWIE

CIASTO DROŻDŻOWE Z PRAŻONYMI JABŁKAMI

Idealny czas na ciasta z jabłkami.
Były już: szarlotka, tarta z jabłkami, jabłecznik, ciasteczka z jabłkami, biszkoptowe,
a dziś kolej na ciasto drożdżowe z prażonymi jabłkami.

Miałam z ubiegłorocznych zapasów słoik prażonych jabłek, idealnych do szarlotki.
Użyłam ich do strucli drożdżowej i był to strzał w dziesiątkę.
Puszyste, pachnące cynamonem, maślane i pełne jabłek.

Ja zawinęłam jabłka w cieście, na kształt rolady, strucli.
Pokroiłam ją na kawałki.Po upieczeniu można łatwo odrywać ciasto po kawałku.
Jabłka nie obciążyły ciasta i pięknie wyrosło.

Można posypać je kruszonką, orzechami lub polać lukrem.

Smaczne, mało kaloryczne i fajne drugie śniadanie lub podwieczorek.







Składniki: blacha o wymiarach 32 cm / 22 cm

• 3,5 szklanki mąki pszennej
• 50 g świeżych drożdży
• 2 jajka
• 110 g roztopionego masła
• 1 szklanka (250 ml) mleka
• 1 łyżeczka cukru
• 1/4 łyżeczki soli
• około 1/3 szklanki cukru ( zależy jak słodkie macie jabłka)

• *250 g to jedna szklanka

Składniki na nadzienie:

• słoik (około 800 g ) prażonych jabłek
• cynamon, imbir, kardamon, cukier ( do smaku)

Jak to przy cieście drożdżowym, zaczęłam od rozkruszenia w misce świeżych drożdży.



Wsypałam łyżeczkę cukru.



Wlałam ciepłe ( ale nie gorące!) mleko.
Rozpuściłam drożdże i wymieszałam je z łyżką mąki.



Przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce na około 20 minut.
Po tym czasie pięknie wyrosły.



Wymieszałam drożdże z 3,5 szklankami mąki.
Wsypałam cukier i sól.



Wbiłam jajka.



Wlałam rozpuszczone masło.



Ciasto dokładnie wyrobiłam, najlepiej ręką.
Powinno być elastyczne i miękkie.
Uformowaną kulę, przełożyłam do opruszonej mąką miski.
Przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce na około 1,5 godziny.
Powinno podwoić swoją objętość.



W czasie gdy ciasto rosło, można zająć się jabłkami.
Jeśli nie macie zapasów w spiżarce (polecam!) to wystarczy zetrzeć jabłka
-najlepsza jest antonówka.
Poddusić je i doprawić cukrem i  przyprawami do smaku.



Wyrośnięte ciasto wyjęłam na opruszony mąką blat.
Rozwałkowałam ( lub można uformować rękoma )
 prostokąt, zbliżony wielkością do blachy.



Posmarowałam go przygotowaną masą z prażonych jabłek.



Ciasto zwijałam w rulon, wzdłuż dłuższego boku,



aż powstała piękna rolada.
Można ją na tym etapie włożyć do blachy i upiec.



Ale ja pokroiłam ją na około 15 kawałków.



Blachę do pieczenia wyłożyłam papierem do pieczenia.
Każdą część ułożyłam obok siebie.





Można je opruszyć posiekanymi orzechami lub kruszonką.
Przykryłam i odstawiłam je do wyrośnięcia na około 30 minut.

Następnie wstawiłam do rozgrzanego piekarnika.
Piekłam ciasto w temperaturze 180 stopni przez około 30 minut.



Po wystudzeniu można je polać lukrem lub cukrem pudrem.
Smacznego!

 

Polecam inne drożdżowe ciasta:

CIASTO DROŻDŻOWE Z BORÓWKĄ AMERYKAŃSKĄ

DROŻDŻOWE Z KRUSZONKĄ

DROŻDŻOWE ROGALIKI Z SEREM

DROŻDŻOWE ZE ŚLIWKAMI

DROŻDŻOWE Z RABARBAREM

MAKOWIEC

DROŻDŻOWE Z SEREM CZYLI STRUCLA SEROWA

CUKINIA I BAKŁAŻAN W POMIDORACH DO SŁOIKÓW

Bakłażan i cukinia idealnie nadają się do 

gulaszy, mięs, spaghetti i przeróżnych sosów.

W lato wykorzystuję je bardzo często.

Niestety w zimie brakuje mi ich bardzo.

Postanowiłam więc zamknąć te pyszne warzywa w słoiczkach 

i rozkoszować się ich smakiem w zimowe dni.

Pokroiłam je w kawałki i wymieszałam ze świeżymi pomidorami.

Warzywa można też po wyjęciu ze słoiczka zmiksować i wykorzystać np. do przygotowania i zagęszczenia spaghetti.Polecam!

Składniki:

• 6 sztuk bakłażanów
• 8 sztuk cukinii
• 3 kg świeżych mięsistych pomidorów
• 6-8 ząbków czosnku
• oliwa
• sól
• świeżo zmielony pieprz
• przyprawy:

               bazylia, tymianek, oregano, zioła prowansalskie,

               wędzona słodka papryka, ostra papryka

• 2-3 cebule ( Ja nie dodałam.Stwierdziłam, że wolę ją dodać bezpośrednio przed przygotowaniem dania ) 

Cukinię i bakłażany umyłam.

Pokroiłam cukinię w kostkę.

Do garnka lub na patelnię wlałam oliwę.

Starłam ząbki czosnku i wsypałam cukinię.

Dodałam przyprawy.

Podsmażyłam, aż cukinia zmiękła.

W międzyczasie pokroiłam w kostkę bakłażana.

Najlepszy jest mały, jest w nim wtedy mniej pestek.

Jego również podsmażyłam i wymieszałam z przyprawami.

Mając już podsmażone warzywa, zajęłam się pomidorami.

Można użyć świeżych pomidorów, obranych ze skórki.

Pokroić je w kostkę i dusić przez około 40 minut.

lub dodać domowy przecier pomidorowy.

 

Wymieszałam cukinię i bakłażany.

Wlałam do nich przecier pomidorowy.

Wszystko wymieszałam i zagotowałam.

Doprawiłam jeszcze do smaku.

Nakładałam warzywa do słoików,

Pasteryzowałam przez około 10-15 minut.

Smacznego!