Barszcz ukraiński
pochodzi z Ukrainy i stanowi jedno z dań narodowych w tym kraju.
Gęsty, pożywny i pełen smaków.
W Polsce do barszczu ukraińskiego dodaje się również fasolę lub grzyby.
Na Ukrainie barszcz z fasolą nazywają „barszczem czernihowskim”.
Jest wiele sposobów na jego przyrządzanie.
Najlepszy jest z kiszonych buraków z sokiem z nich.
Składniki:
- żeberka wędzone
- 2 szt. marchewek
- 1 szt. pietruszki
- pół albo jeden mały seler
- kawałek pora
- około 100-150 g białej fasoli drobnej typu Piękny Jaś karłowy firmy KUPIEC
- ćwiartka małej główki kapusty włoskiej/białej
- 2 szt.cebuli
- 2-3 szt. ziemniaków
- 2-3 szt. kiszonych buraków
- 3-4 szklanki soku z kiszonych buraków
- 4-6 szt. suszonych grzybów
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 szt. goździku
- łyżka masła
- łyżeczka cukru
- sól
- pieprz
- śmietana (opcjonalnie do podania)
Jeśli korzystamy z suchej fasoli, należy ją najpierw kilka godzin wymoczyć w wodzie (najlepiej na noc)
po czym gotować godzinę z dodatkiem liści laurowych, soli, ziela angielskiego albo razem z wywarem.
Do barszczu ukraińskiego pasuje też fasola szparagowa.
Warzywa do bulionu obrałam, umyłam i pokroiłam na mniejsze części.
Zalałam je 2 l wody.
Dołożyłam pokrojone na kawałki wędzone żeberka, liście laurowe, ziele angielskie,
jedną nieobraną cebulę z wbitym goździkiem i suszone grzyby.
Gotowałam wszystko na niewielkim ogniu przez około 40 minut.
Wywar przecedziłam.
Grzyby pokroiłam.
Stwierdziłam,że dodam do zupy również mięso z ugotowanych wędzonych żeberek.
Obrałam je i pokroiłam.
Obraną cebulę posiekałam i zeszkliłam na maśle.
Kapustę poszatkowałam.
Kapustę włoską można z powodzeniem zastąpić zwykłą, białą.
Dodałam ją do cebuli.
Mieszając, chwilę smażyłam.
Podlałam ją szklanką wywaru i przez około 5 minut dusiłam.
Dodałam przecier pomidorowy, sól, pieprz i cukier.
Buraki pokroiłam na słupki.
Można je również zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Dodałam je do wywaru.
Po chwili dodałam pokrojone w kostkę ziemniaki i podduszoną kapustę.
Można również pokroić i dodać ugotowaną marchew.
Następnie wrzuciłam fasolę.
Gotowałam aż wszystkie warzywa były miękkie.
Wlałam kwas buraczany.
Doprawiłam do smaku.
Po nalaniu na talerze można zabielić barszcz śmietaną.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz