Kiszenie to jeden z najstarszych i najzdrowszych sposobów konserwowania żywności.
Kiszone buraki nie wymagają wielkiego zachodu...
no może tylko ich obranie i pokrojenie.
Potem wystarczy cierpliwie poczekać około tygodnia i mamy już pyszny i zdrowy sok.
Jest on dużo smaczniejszy od tego, który można kupić w sklepie i na dodatek dużo intensywniejszy. Możemy go także wykorzystywać np.
do ugotowania barszczu ukraińskiego, lub barszczyku czerwonego.Barszcz z kiszonych buraków jest dużo smaczniejszy i bardziej intensywny od tego zrobionego z buraków gotowanych.
Picie surowego soku z buraków jest wskazane dla wszystkich, bowiem ma on właściwości oczyszczające krew i pomagające w wydalaniu kwasu moczowego z organizmu. Pobudza też krążenie i bardzo pomaga przy złej przemianie materii. Możemy sami się o tym przekonać, pijąc dwa razy dziennie przed posiłkami ok. pół szklanki soku rozcieńczonego zimną wodą. Z kolei dla osób cierpiących na nadciśnienie krwi poleca się picie surowego soku z buraków zmieszanego w proporcji pół na pół z miodem.
Buraczki natomiast można zetrzeć na tarce lub utrzeć w blenderze
i podawać do obiadu jako surówkę.
Lecznicze właściwości buraków:
- działają pobudzająco,
- zwiększają odporność organizmu
- wspomagają leczenie nowotworów złośliwych.
- za sprawą substancji pektynowych ułatwiają trawienie, obniżają poziom cholesterolu, przeciwdziałają miażdżycy i hamują procesy gnilne w jelitach,
- zawarty w nich kwas foliowy jest zalecany kobietom ciężarnym,
- odkwaszają organizm dzięki zawartości wapnia, potasu, sodu i magnezu,
- zawarta w nich witamina B wspomaga proces tworzenia się czerwonych krwinek,
- zwalczają przeziębienia,
- są wskazane przy anemii i nerwicy.
Składniki:
- 1 kg. buraków
- 2 listki laurowe
- 3 ząbki czosnku
- parę ziarenek czarnego pieprzu
- parę ziarenek ziela angielskiego
- 1 łyżka soli
- 3 szklanki wody (przegotowanej i ostudzonej)
Buraki umyłam i obrałam.
Pokroiłam je na cienkie plasterki.
Przełożyłam do szklanego słoja.
Idealnie nadaje się też gliniany garnek.
Dodałam czosnek, listki laurowe, ziele angielskie i ziarenka pieprzu.
Zalałam wodą wymieszaną z solą, tak żeby przykryła buraczki.
Zamknęłam słoik i odstawiłam na około tydzień.
Powinien stać w temperaturze pokojowej.
Gdy zacznie się fermentacja, należy zebrać zgromadzoną na wierzchu pianę.
Odstawić w chłodne miejsce na kilka dni.
I tyle.Łatwe prawda?
Pozostaje już tylko pić pyszny sok lub wykorzystać go do barszczu,
a buraczki do surówek lub innych dań.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz