Są rewelacyjne!
Nie ma się przy tym wyrzutów, że jemy tłuste i kaloryczne.
Nie wymagają wiele pracy, ponieważ odchodzi czas na ich smażenie.
Naprawdę polecam.
Z przepisu wyszło około 40 puszystych pączków.
Składniki:
- 100 g świeżych drożdży
- 200 ml ciepłego mleka
- 6 jajek
- 740 g mąki pszennej (do wypieków drożdżowych lub tortowej) plus 2 łyżki do rozczynu
- 100 g cukru plus 2 łyżeczki cukru do rozczynu
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 340 g masła
oraz
- 1 jajko do posmarowania pączków
- po małej łyżeczce marmolady truskawkowej/ śliwkowej/ różanej lub innej ulubionej/kostka czekolady/owoce
- cukier puder do posypania
- lukier: ( ja nie robiłam ) 400 g cukru pudru, sok i skórka z pomarańczy, sok z cytryny
Zacznijmy od przygotowania składników.
Drożdże, jajka i masło powinny być w temperaturze pokojowej.
Wsypałam do niego cukier.
Wkruszyłam drożdże i wsypałam 2 łyżki mąki.
Wymieszałam i odstawiłam w ciepłe miejsce na około 10 minut.
Do dużej miski przesiałam mąkę.
Wsypałam cukier i sól.
Wymieszałam.
Rozczyn z drożdży pięknie urósł.
Wsypałam do niego wymieszaną mąkę.
Wymieszałam składniki.
Stopniowo wbijałam jajka.
Mieszałam składniki drewnianą łyżką.
Kolejne 10 minut wyrabiałam ciasto ręką.
Następnie dodawałam po kawałku miękkie masło
cały czas wyrabiając ręką ciasto.
Teraz pozostało wyrabiać ciasto przez 10 minut aż będzie odchodziło od ręki
i zrobi się elastyczne i błyszczące.
Można użyć oczywiście miksera i wyrabiać ciasto używając haka.
Zagniotłam ciasto i rękami uformowałam placek o grubości około 1 cm.
Szklanką wycinałam kółka.
Kolejno brałam małe kółeczka lekko je spłaszczałam.
Na środek nakładałam po łyżeczce marmolady.
Złożyłam na pół i zlepiłam jak pieroga.
Następnie złączyłam rogami ciasto od spodu.
I tak kolejno formowałam pączki.
Łączeniem do dołu wkładałam je kolejno do papilotek.
Ułożyłam je na blasze do pieczenia.
Powinny postać około pół godziny do podrośnięcia.
Wierzch pączków posmarowałam roztrzepanym jajkiem.
Wstawiłam je do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika.
Piekłam przez około 13-15 minut.
Można zrobić lukier i polać nim pączki.
Ja posypałam je cukrem pudrem.
Smacznego!
Polecam również
6 komentarzy:
Dziękuję, że Pani nadal pisze! Uwielbiam pani przepisy :)
Bardzo mi miło! !! Dziękuję za miłe słowa😊
korzystam z Pani Bloga od kilku miesiecy. Po prostu rewelacja !!!! Dzisiaj upieklam paczki nawet moj maz ktory jest kucharzem odnosil sie scptycznie do tego przepisu. Wyszly rewelacyjne !!! Bardzo dziekuje i prosze o wiecej !!!!
Dziękuję bardzo! !😊
Pączki, pączki, pączki! :) Fajnie, że pokazane tak szczegółówo. Wypróbuję! :)
Zawsze balam sie robienia paczkow przez to smazenie. Te sa rewelacyjne! Duzy plus bo szybkie i bez zbednego tluszczu.
Cudny blog, zdjecia bardzo ulatwiaja prace. Dziekuje za dzielenie sie wspanialymi przepisami - Ewa
Prześlij komentarz