Pączki hiszpańskie mają swoją rzeszę wielbicieli.
Robi się je z ciasta parzonego jak np. ptysie, a nie jak tradycyjne z ciasta drożdżowego.
Zwane są również pączkami wiedeńskimi lub gniazdkami.
Mimo,że są smażone na oleju, jedząc je nie wyczuwa się, że są nim nasączone.
Tylko parę składników, ale niestety wymagają trochę pracy.
Wynagradzają jednak delikatnym smakiem.
Rozpływają się w ustach, są puszyste i pyszne.
Można polać je lukrem cytrynowym lub posypać cukrem pudrem.
Składniki na pączki:
- 200g mąki pszennej
- 250g wody
- 4 szt. jajek
- 100g masła
- szczypta soli
- olej do smażenia
- 100g cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1-2 łyżki gorącej wody
- cukier puder do posypania
- papier do pieczenia
W garnku zagotowałam wodę, dodałam masło i szczyptę soli.
Gdy masło się rozpuściło
wsypałam wcześniej przesianą przez sitko mąkę.
Energicznie wszystko wymieszałam.
Ucierałam, aż składniki się połączyły i ciasto stało się gładkie.
Najlepiej użyć drewnianej łyżki.
Gdy odchodziło od garnka, odstawiłam aby wystygło.
W czasie gdy stygło, zajęłam się wycinaniem z papieru do pieczenia
kwadratów o wymiarach około 10 cm.
Każdy z nich posmarowałam olejem.
Miksując wystudzoną masę, dodawałam stopniowo jajka.
Masę przełożyłam do szprycy cukierniczej.
Końcówka powinna mieć kształt szerokiej gwiazdki.
Wyciskałam na wycięte kwadraty ciasto, formując z niego koła.
W czasie gdy formowałam pączki, rozgrzewałam w szerokim garnku olej.
Wkładałam je partiami, papierem do góry.
Po chwili można go łatwo odlepić od pączka.
Smażyłam je po 3-4 minuty z każdej ze stron.
Wyjmowałam je łyżką cedzakową i układałam
na wyłożonych ręcznikami papierowymi talerzach.
Przygotowałam lukier.
Cukier puder utarłam z gorącą wodą i sokiem z cytryny.
Polałam nim część pączków.
Drugą partię posypałam cukrem pudrem.
Nie wszyscy moi pożeracze pączków lubią lukier ;-)
Z podanej ilości składników wyszło mi około 27 sztuk gniazdek.
Wiele zależy od grubości szprycy.
Jeśli jej nie macie, możecie zamiast okręgów uformować racuszki.
Na gorący olej nakłada się wtedy ciasto małą łyżeczką.
Ciasto urośnie i będzie też puste w środku.
Smacznego!
1 komentarz:
Supeeeer ! Jadłam takie w Bułgarii suto nasączone słodko cytrusowym syropem ! zapraszam do mnie na posta Jak przetrwać Tłusty Czwartek :) Pozdrawiam serdecznie Weronika z New York Muffin ! :) http://nymuffin.blogspot.com/
Prześlij komentarz