Ten pyszny zielony sos pochodzi z Włoch
a głównym jego składnikiem jest bazylia.
Ja niestety po bazylię nie pojechałam aż do tego pięknego kraju
lecz kupiłam zieloną i świeżą w sklepie.
Zmiksowałam ją razem z orzeszkami włoskimi.
(w oryginale powinno się dodać orzeszków piniowych)
ząbkiem czosnku,parmezanem
i oliwą z oliwek.
Przyprawiłam solą i pieprzem.
W przeciwieństwie do odmiany standardowej (pesto alla genovese)
czerwone pesto sycylijskie (pesto alla siciliana) zawiera suszone na słońcu pomidory
- następnym razem spróbuję.
Makaron najlepiej gotować al dente w lekko osolonej wodzie
z dodatkiem oleju, który zapobiega jego sklejaniu.
Na patelni podsmażyłam na oliwie z oliwek starte trzy ząbki czosnku.
Dodałam makaron i sos.
Wszystko wymieszałam.
Po nałożeniu na talerz posypałam danie parmezanem.
Można go zastąpić innym drobno startym i twardym serem.
Smacznego!
a głównym jego składnikiem jest bazylia.
Ja niestety po bazylię nie pojechałam aż do tego pięknego kraju
lecz kupiłam zieloną i świeżą w sklepie.
Zmiksowałam ją razem z orzeszkami włoskimi.
(w oryginale powinno się dodać orzeszków piniowych)
ząbkiem czosnku,parmezanem
i oliwą z oliwek.
Przyprawiłam solą i pieprzem.
W przeciwieństwie do odmiany standardowej (pesto alla genovese)
czerwone pesto sycylijskie (pesto alla siciliana) zawiera suszone na słońcu pomidory
- następnym razem spróbuję.
Makaron najlepiej gotować al dente w lekko osolonej wodzie
z dodatkiem oleju, który zapobiega jego sklejaniu.
Na patelni podsmażyłam na oliwie z oliwek starte trzy ząbki czosnku.
Dodałam makaron i sos.
Wszystko wymieszałam.
Po nałożeniu na talerz posypałam danie parmezanem.
Można go zastąpić innym drobno startym i twardym serem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz