Podstawą suszonych pomidorów
Pomidory suszone zalane oliwą są używane przeze mnie bardzo często.
Dodaję je do wielu dań min.do spaghetti,
Jest przy nich trochę pracy-ale warto!
Najlepiej suszyć je na słońcu... ale z nim w naszym klimacie różnie bywa.
Można w suszarce do grzybów i ziół.
Czas suszenia 5-6 godzin.Trzeba kontrolować i sprawdzać.
Pomidory równomiernie się ususzą i nie przypalą.
Ja wysuszyłam je w piekarniku.
Temperatura 60-70 stopni przy uchylonych drzwiczkach.
Jeśli macie termoobieg to ułatwi on proces suszenia.
Powinno się je wyjąć jak zrobią się suche z pomarszczonymi brzegami, ale środkiem sprężystym.
Składniki:
- podłużne, dojrzałe pomidory
- czosnek
- kapary
- Dowolne zioła. Ja użyłam: tymianku, oregano, bazylii
- sól
- ocet winny
- oliwa
Pomidory umyłam i pokroiłam wzdłóż na cztery części.
Można je przekroić tylko na pół.
Z każdej cząstki wydrążyłam gniazda nasienne.
Pomidory wtedy będą szybciej się suszyć.
Każdą cząstkę lekko posoliłam.
Suszyłam pomidory w uchylonym lekko piekarniku.
Temperatura 60-70 stopni plus termoobieg.
Czas suszenia około 5 godzin.
Należy jak pisałam wyżej sprawdzać.
Wsypałam je do miski i posypałam ziołami.
Skropiłam 5 łyżkami octu winnego.
Wymieszałam.
Można posypać ziołami pomidory wyłożone już w słoiczkach.
Pomidory wkładamy do wysterylizowanych słoiczków.
Dodałam do nich również pokrojony w plasterki czosnek i kapary.
Można użyć też świeżych ziół dla wzmocnienia smaku.
W garnku zagrzałam oliwę
do temperatury 110 stopni.
do temperatury 110 stopni.
Nie powinna się zagotować!
Nie może być za gorąca bo pomidory się usmażą.
Powinny być całe zalane oliwą.
Ja przerobiłam ponad 50 kg. pomidorów.
Zrobiłam z nich przecier pomidorowy.
Idealny do zup, sosów, gulaszy i poprostu do picia.
Miąższ który wydrążyłam idealnie wykorzystałam- nic się nie zmarnowało.
Smacznego!
Polecam też zrobić DOMOWY KETCHUP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz