JARMUŻ
Jedna z najstarszych form użytkowych kapusty dzikiej,
od której się wywodzi.
Jarmuż jest uważany za bardzo pożywne warzywo zawierające:
- przeciwutleniacze i właściwości przeciwzapalne.
- Jest bogatym źródłem witaminy K,C a także wapnia i żelaza.
- Podobnie jak brokuły i inne warzywa kapustowate zawiera sulforafan, związek posiadający właściwości przeciwnowotworowe.
Niegdyś uznawany za roślinę ozdobną,dziś odkryto bogactwo cennych witamin i składników mineralnych.
Nadaje się do zup, przystawek, jako jarzynka do ziemniaków,
jak również pełni funkcję dekoracyjną potraw zamiast sałaty.
W Polsce nie jest tak znany, natomiast w Niemczech zajadają się tym cennym warzywkiem.
Jest nieodzownym składnikiem kuchni portugalskiej i holenderskiej.
Makaron papparedelle z jarmużem, suszonymi pomidorami
w sosie śmietanowo serowym,
jest pyszną propozycją na obiad.
Składniki: na około 4 porcje
- 500 g makaronu pappardelle
- 0,5 kg świeżego jarmużu
- 300 g śmietany 18% ( w razie potrzeby więcej)
- 15 dkg dowolnego sera pleśniowego
- 4-5 ząbków czosnku
- 6-8 szt. suszonych pomidorów
- 1 duża lub 2 małe cebule
- oliwa + olej z suszonych pomidorów
- sól
- świeżo zmielony czarny pieprz
- parmezan do posypania
Jarmuż umyłam.
Odkroiłam twarde części z liści.
Pokroiłam liście jarmużu na mniejsze części.
Zacznijmy od pokrojenia w kostkę cebuli, suszonych pomidorów i posiekania czosnku.
Na patelnię wlałam oprócz oliwy, oliwę z suszonych pomidorów.
Zeszkliłam na nich cebulę, odrobinę ją soląc.
Dodałam do niej suszone pomidory i czosnek.
Po około 2 minutach dodałam na patelnię jarmuż.
Pod wpływem ciepła, stopniowo zmniejszał swoją objętość.
Można go przykryć i podlać odrobiną wody.
Dusiłam go przez około 10 minut, żeby zmiękł.
Kolej na ser pleśniowy.
Rozkruszyłam go i mieszałam, aż cudownie się rozpuścił.
Ser ma swój niepowtarzalny smak.
Dlatego teraz można doprawić danie.
Pozostało już tylko dodać śmietanę.
Gdy uznacie,że sos jest za gęsty- możecie wlać trochę wody z ugotowanego makaronu.
Ugotowany makaron wymieszałam z sosem.
Na talerzu posypałam parmezanem i gotowe.
Można zajadać.
Smacznego!
Inne propozycje z j a r m u ż e m
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz