Niby tak samo...a inaczej.
Wystarczy ,że dodałam pomarańczy i soku z niej,
a sałatka nabrała innego smaku.
Składniki:
- sałata masłowa
- pomidor
- połowa czerwonej papryki
- połowa lub jedna mała czerwona cebula
- dymka
- pomarańcza
- kawałek sera feta
- parę cienkich plasterków wędzonego boczku
Sos do sałatki:
- sok z pomarańczy
- oliwa z oliwek
- 1 łyżka musztardy dijon
- 1 łyżka miodu
- sól
- pieprz
Grzanki:
- 2-4 kromki bułki
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- zioła prowansalskie
- granulowany czosnek
- sól
Pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki i pokroiłam na ćwiartki.
Paprykę pokroiłam w cienkie paseczki.
Czerwoną cebulę pokroiłam w piórka.
Dodałam garść dymki.
Pomarańczę sparzyłam.
Obrałam ze skórki i wykroiłam z niej cząstki owoca.
Dodałam ją do sałatki.
Można, ale nie trzeba podsmażyć plastry wędzonego boczku.
Dodaje on wyrazistości sałatce.
Sos:
Do miseczki wycisnęłam sok z pomarańczy.
Dodałam musztardę i miód.
Wlewałam małym strumieniem oliwę z oliwą i
mieszałam.Doprawiłam solą i pieprzem.
Powstał aksamitny i gęsty sos, którym polałam sałatkę.
Bułkę pokroiłam na małe kawałki.
Podpiekłam ją na patelni.
Polałam oliwą z oliwek i przyprawiłam.
Wsypałam je do sałatki.
Na koniec dodałam pokrojony w kostkę ser feta i gotowe.
Smacznego!
1 komentarz:
Wygląda pysznie - z pewnością zrobię w domu.
Prześlij komentarz