Marchewka w miodzie
jest przepysznym dodatkiem do obiadu.
Odkryłam ją na nowo.
Zamiast tradycyjnej, gotowanej jarzynki polecam tę z mojego posta.
Spróbujcie a przekonacie się sami jaka jest smaczna ;-)
Składniki:
- kilka średnich marchewek
- łyżka płynnego miodu
- łyżka masła
- kawałek świeżego korzenia imbiru
- sól
- świeżo mielony czarny pieprz
- 1-2 łyżki octu balsamicznego
- sezam do posypania (opcjonalnie)
Marchewkę obrałam, umyłam i pokroiłam w średnie słupki.
Gotowałam w osolonej wodzie przez około 7-10 minut.
Nie powinna być za miękka.
Odlałam wodę, przelałam ją zimną wodą i wyjęłam na papierowy ręcznik.
Na patelni rozpuściłam masło z miodem i startym imbirem.
Dodałam marchewki, które dokładnie wymieszałam i przyprawiłam solą i pieprzem.
Smażyłam marchew aż się zeszkliła, co jakiś czas mieszając.
Pod koniec wlałam ocet balsamiczny, który przełamał słodycz miodu.
Można posypać sezamem i podawać ;-)
Smacznego!
1 komentarz:
Z imbirem to u mnie standard, ale nigdy nie próbowałam dodawać miodu... Teraz spróbuję z pewnością :)
Prześlij komentarz