Wegetariańska tarta
idealnie pasuje na kolację czy podczas spotkania z przyjaciółmi.
Można ją jeść na gorąco, ale równie pysznie smakuje odgrzewana w piekarniku.
Polecam również przepisy na tarty:
Składniki na kruche ciasto:
- 150g schłodzonego masła
- 250g pszennej mąki
- łyżeczka soli
- 1 jajko
Składniki na nadzienie:
0,5 kg świeżego szpinaku kawałek sera pleśniowego lazur 1 cebula 3 ząbki czosnku 10 szt.suszonych pomidorów świeżo mielony czarny pieprz olejSkładniki na sos:
1 jajko opakowanie śmietany 18% 2-3 łyżki tartego parmezanu świeżo mielony czarny pieprz
Zacznijmy od ciasta.
Do miski wsypałam mąkę i dodałam pokrojone w kostkę masło.
Rozcierałam ją z masłem.
Wbiłam jajko i wsypałam sól.
Wyrabiałam ciasto aż było gładkie i podzieliłam na dwie części.
Do mojej tarty wystarczyła jedna część.
Obie zawinęłam w przeźroczystą folię i włożyłam na około godzinę do lodówki.
Druga część przyda się do następnej tarty i będzie sobie czekała w zamrażalniku.
Można ją tam przechowywać około 3 miesięcy.
Ciasto podsypując mąką można rozwałkować, albo wylepić palcami formę.
Ja użyłam formy o średnicy 30cm.
Spód podziurkowałam widelcem i wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 190 stopni.
Formę można nakryć kawałkiem papieru do pieczenia lub najlepiej folią aluminiową,
nasypując na nią np.groch lub fasolę aby spód tarty równo się upiekł.
Piekłam ją przez około15 minut, następnie zdjęłam papier i jeszcze kolejne 10 minut.
Gdy tarta stygła, zajęłam się nadzieniem.
Cebulę pokroiłam w kostkę.
Podsmażyłam ją na oleju na patelni.
Pod koniec smażenia dodałam starte ząbki czosnku.
Teraz główny składnik czyli pokrojone liście świeżego szpinaku.
Szpinak wymieszałam z pozostałymi składnikami i smażyłam go przez około 5 minut.
Wkruszyłam część przygotowanego sera pleśniowego.
Doprawiłam świeżo zmielonym czarnym pieprzem i mieszałam do rozpuszczenia się sera.
Wyłożyłam nadzienie na upieczoną tartę.
Pozostał jeszcze sos do przygotowania.
W miseczce roztrzepałam jajko ze śmietaną.
Dodałam do niego pozostałą część sera lazur i parmezan.
Wylałam masę na wierzch tarty.
Wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 190 stopni i piekłam około 30 minut.
Smacznego!
3 komentarze:
Uwielbiuniam szpinak, uwielbiuniam sery pleśniowe i już uwielbiuniam tą tartę choć jej jeszcze nie jadłam. Jeśli tylko mój "M" wyrazi chęć uczynię ją w sabotę. Tylko małe pytanko czy mrożony szpinak (na wypadek kiedy świeżego nie dostanę)może być?????? Pozdrawiam. Jestem pod wielkim wrażeniem.
Możesz uzyc mrożonego.Tylko- odparuj dobrze z niego wodę.
Smacznego! Pozdrawiam
Witam
Moja pierwsza tarta ze szpinakiem była pyszna i to dzięki temu przepisowi.Serdeczne podziękowania za tak dobry przepis.
Elżbieta.
Prześlij komentarz